tag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post8019140391924448654..comments2024-01-20T08:23:15.499+01:00Comments on Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej, wtedy i łzy będą smakować jak szczęście: 24. Nauki pana FugakuErroay von Uchihahttp://www.blogger.com/profile/15007884429173264783noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-28971401628307001152023-02-04T07:44:51.750+01:002023-02-04T07:44:51.750+01:00Hejeczka,
przepięknie, o tak Keiko i ta szybka ana...Hejeczka,<br />przepięknie, o tak Keiko i ta szybka analiza, a Takeshi co tym razem wymyślił, no i co z Sasuke?<br />weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie IzaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-51231424389965612842022-12-05T07:47:22.209+01:002022-12-05T07:47:22.209+01:00Hejeczka,
cudnie, o tak Keiko i jej szybkol anali...Hejeczka, <br />cudnie, o tak Keiko i jej szybkol analiza, a co tym razem wymyślił Takeshi, no i co z Sasuke?<br />weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie AgaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-54885536908460046522019-03-27T20:13:21.390+01:002019-03-27T20:13:21.390+01:00Hej,
o tak Keiko i jej szybko analiza, co znowu wy...Hej,<br />o tak Keiko i jej szybko analiza, co znowu wymyślił Takeshi, ta pogadanka Fukagu...ojć co z Sasuke? trzeba było Sasuke powiedzieć, że u koleżanki...<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-56425735023035228732015-07-13T22:45:53.762+02:002015-07-13T22:45:53.762+02:00O ja, ale rozdział!!!! Padłam czytając o Fugaku. H...O ja, ale rozdział!!!! Padłam czytając o Fugaku. Hahaha, skąd wy bierzecie takie pomysły. GENIALNE!!! Chcę więcej taki scenek!<br />No i Keiko jako poważna osoba prostująca Itachiego, rozbraja mnie. Widać ma coś jednak wspólnego z Sasuke :D No właśnie zabrakło mi jakieś chociaż rozmowy między tą parą :( Mogłybyście jakoś spiknąć ich na mieście przez przypadek. Byłoby megastycznie :D Już to widzę, jak idą razem do kina :D Oni do kina a Itachi z Haniko do teatru, im to będzie pasować :) A Takeshi z tymi swoimi domysłami rozwala wszystko. Hahaha :D Ciekawe co jeszcze wymyśla, ale w ogóle fajnie że wkracza do akcja, a nie tylko coś tam domyśla się.<br />Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. Papa YuukiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-64019950740393386982015-07-10T13:37:59.319+02:002015-07-10T13:37:59.319+02:00Siemka, o rany jaki rozdzial!!!! Dobrze ze takeshi...Siemka, o rany jaki rozdzial!!!! Dobrze ze takeshi wziol w koncu sprawy w swoje rece i cos dziala w dobra strone! jestem ciekawa, tej rozmowy fugaku z saske. Moze sie Sasuke w koncu przyzna do tej prawdy a nie. albo chociaz Fugaku piwie Itachiemu i on w koncu przejzy na oczy, ze jego brat robi takie rzeczy. jeszcze sie zastanawiam cZemu i kto porwal Keiko, bo przeciez ten ktos rozmawiajacy z Itachim to nie ona/on. na pierwszy zut oka widac. to by sie zwalo bohater dynamiczny ale nawet tacy w literaturze tak szybko nie zmieniaja charakteru i tak bardzo, wiec to na pewno nie jest ona/on. moze takeshi porwal Keiko i sie nie przyznal po prostu? i czemu ten itachi jest taka straszna klucha? on sie robi nie uchihoiwy juz powoli. jego tez porwal takeshi???? :o :o :o!!!! seryjnie fabula mnie zadziwia.<br />weny!<br />pozdro,<br />DunaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-13687169100601969782015-07-05T00:21:43.768+02:002015-07-05T00:21:43.768+02:00Hejka :)
Komentuję tu po raz pierwszy, ponieważ ra...Hejka :)<br />Komentuję tu po raz pierwszy, ponieważ raczej nie jestem w tym najlepsza, ale dzisiejszy rozdział zmusił mnie do tego, by w końcu coś napisać. Bardzo lubię waszego bloga. Piszecie naprawdę niepowtarzalną, dowcipną i przemyślaną opowieść. Ze wszystkich blogów, jakie odwiedzam, wasz uważam za zdecydowanie najlepszy. No, ale teraz koniec komplementowania.<br />Zauważyłam, że niezwykle mało czasu poświęcacie na korektę. Zwłaszcza Akari, której rozdziały wyglądają coraz gorzej, wręcz najeżone błędami. Najwięcej jest interpunkcyjnych, ale sporo również literówek i ortograficznych. Jednak ten rozdział jest pod tym względem zdecydowanie najgorszy. Pozwolę sobie zaprezentować:<br />" Do wszystkiego dochodzi jeszcze Sasuke, z którym kontakty na stan obecny są, jakie są, nie można też po Brunet był bardzo zdenerwowany całym zajściem z bratem." - i tutaj, po tym fragmencie rozdział zaczyna się od początku. Powiedz mi droga Akari, czy Ty go chodziaż raz przeczytałaś, sprawdziłaś? Z pewnością nie. A moim zdaniem, to jawne lekceważenie czytelnika. Zachowanie co najmniej niepoważne.<br />Inne, przykładowe błędy (wszystkich nie będę wymieniać, bo nie starczyłoby miejsca):<br />"W nocy nie wiele spał, myśli pozbierać nie mógł po tym jak Sasuke wyszedł a tym bardziej, kiedy zaczęło padać, troska i wyrzuty sumienia wzmogły się." - niewiele piszemy razem, ponadto poprawnie to zdanie powinno wyglądać tak: "W nocy niewiele spał. Po tym, jak Sasuke wyszedł, nie mógł pozbierać myśli. Kiedy zaczęło padać, tym bardziej wzmogła się jego troska i wyrzuty sumienia". Po pierwsze, to szyk zdania kuleje. Mistrz Yoda może stosuje szyk przestawny, ale ogólnie uważa się to za błąd. Po drugie, interpunkcja. Brakuje przecinków. Niemal WSZĘDZIE. <br />"W końcu blondyn był jego przyjaciele" - literówka, przyjacielem.<br />"Wiedział, że źle postąpił, że nie powinien się dać ponieść emocją, lecz też miał rację związku z tym, że młodszy Uchiha przegiął." - liczba mnoga od emocji, brzmi emocjom, nie emocją. Ponadto ''w związku z tym''.<br />"— Dzień dobry, w czym mogę pomóc — oznajmiła miło się uśmiechając." - nie oznajmiła, a zapytała, a więc powinien tu znaleźć się znak zapytania.<br />"— Szwagier, czemu się nie pochwalił, że najstarszy w końcu kogoś znalazł — zagadał wujek upijając pianę ze szklanki pełne złocistego płynu." - to samo, co wyżej.<br />"Kilka sygnałów i uruchomiła się poczta głosowa, niezaskoczony tym powtórzył czynność, niestety brak odzewu następował nawet za trzecim razie." - takie zdanie, to mógł zaproponować translator. Poprawnie powinno wyglądać tak: "Po kilku sygnałach uruchomiła się poczta głosowa. Nie zaskoczony tym, powtórzył czynność. Niestety, nie doczekał się odzewu nawet przy trzecim podejściu." - po polsku i z sensem.<br />"Nie mieli okazji jeszcze porozmawiać a wstyd popełnionych grzechów nie pozwalał na spojrzenie w oczy temu drugiemu, toteż unikali wzroku chcąc jak najszybciej odbyć rozmowę, na która zwołał ich ojciec, mając nadzieję, że to krótki komunikat." - ten "wstyd popełnionych grzechów" oznacza tylko to, że grzechom było wstyd. Powinno być: wstyd za popełnione grzechy. Poza tym, to nie jest poprawnie napisane zdanie złożone. Tak naprawdę, to powinny być to co najmniej dwa zdania, bo w tej wersji nie jest to czytelne.<br />Mam nadzieję, że więcej przykładów dawać nie muszę. Akari, proponuję Ci, żebyś czytała więcej książek, bo na pierwszy rzut oka widać, że niewiele czytasz. Jest tyle naprawdę ciekawych powieści. Czytanie to nie tylko przyjemność, ale także nauka poprawnego tworzenia zdań. Na razie proponuję znalezienie porządnej bety.<br />Do Erroay nie mam większych zastrzeżeń. Zdarzają się pojedyncze błędy interpunkcyjne, czy pogubione literki, ale nie w takim stopniu, jak u Akari.<br />Mam nadzieję, że potraktujecie mój komentarz jako mobilizację do cięższej pracy. Wyjdzie wam to tylko na dobre :)<br />Pozdrawiam, DianaAnonymousnoreply@blogger.com