tag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post6065722740403950605..comments2024-01-20T08:23:15.499+01:00Comments on Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej, wtedy i łzy będą smakować jak szczęście: 48. Byłego brataErroay von Uchihahttp://www.blogger.com/profile/15007884429173264783noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-59052663686604659682021-10-07T08:45:23.146+02:002021-10-07T08:45:23.146+02:00Hejeczka, hejeczka,
mam nadzieję, że jednak bracia...Hejeczka, hejeczka,<br />mam nadzieję, że jednak bracia będą rozmawiać ze sobą, spotykać się, bo teraz lepiej miedzy nimi zaczęło być... ale wielkie brawa dla Mikito mimo takiej radosnej relacji z powrotu Fukagu to właśnie co zarządziła... osobne spanie...<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-22813450602391910732016-09-13T14:29:45.016+02:002016-09-13T14:29:45.016+02:00Bardzo fajny rozdział. Dzieje się, nudą nie zawiew...Bardzo fajny rozdział. Dzieje się, nudą nie zawiewa, historia wciągająca. Czyli plusy, plusy, plusy :D Itachi jak to często bywa jest teraz między młotem a kowadłem. A Wy chcecie mu teraz wysłać Keiko na długą i ciężką misję? Cóż za okrucieństwo :( Jak do tego braciszek mu spie.... to chłopaczyna się podłamie. No ale nie gdybajmy. Co najbardziej mi się podobało? Oczywiście Mikoto i jej postanowienie o nie spaniu z mężem. A niech mu córusia płacze po nocach i da popalić tak bardzo, że na kolankach do żony przyczłapie i będzie błagał o powrót :D Oj ja to jednak jestem zła, ale to dlatego, że nie lubię Pana Uchiha.<br />Weny i chęci do dalszego pisania :)Annzwillhttps://www.blogger.com/profile/06161475607428363647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4906720829900578987.post-85834665191611355952016-09-12T18:43:48.469+02:002016-09-12T18:43:48.469+02:00Zabieram się za nadrabianie rozdziałów i mam nadzi...Zabieram się za nadrabianie rozdziałów i mam nadzieję, że uporam się w jeden wieczór. Na pewno będzie to wciągające doświadczenie - dam znać! Już zacieram ręce :) BuziakiWiwiana Diehlhttps://www.blogger.com/profile/16586802159130702309noreply@blogger.com